POLSKI ZWIĄZEK WĘDKARSKI
OKRĘG w GDAŃSKU
80-850 Gdańsk, ul Rajska 2 tel. (58)301 48 86, fax (58)301 01 41
NIP 583-10-54-225 Bank Millennium S.A. 9611 6022 0200 0000 0061 8895 38
Pan
Prof. dr hab. inż. Maciej Nowicki
Minister Środowiska
Warszawa
Na oczach Ministerstwa Środowiska i Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w środku Europy przed czterema laty popełniono błąd ustanawiając obwód rybacki w ujściu królowej rzek polskich Wiśle.
Tworzącym obwody rybackie zabrakło wyobraźni o skutkach, które będą niosły nieprzemyślane decyzje.
Państwo Polskie zobowiązane do zarybień Polskich Obszarów Morskich rybami wędrownymi w tym trocią i łososiem podejmując się międzynarodowych zobowiązań zaniechało swobodnej migracji i ochrony naturalnych tarlisk. Brak wyobraźni decydentów powoduje do chwili obecnej totalny bałagan. Wpuszczane smolty troci wiślanej i łososia i innych sortymentów ryb spływając do morza i wchodząc do rzeki wpadają w sieci i inne urządzenia połowowe ustawione na drodze wędrówek. Skutek - to obniżenie zakładanych efektów zarybień, to oszukiwanie partnerów europejskich i polskiej przyrody. Jak długo będziemy tolerować taką sytuację. Komu to służy, na pewno nie przyrodzie i prowadzonym zarybieniom, których celem jest zwiększenie populacji ryb łososiowatych dającym pracę setkom rybaków przybrzeżnych i bałtyckich.
Ciśnie się pytanie czy w naszym Państwie są osoby, które podejmą trud uporządkowania gospodarki na rzece Wiśle i innych rzekach przyujściowych, czy trud wkładany przez stowarzyszenie Polski Związek Wędkarski w postaci ponad 5 mln złotych na zarybienia rybami wędrownymi nie zostanie zmarnowany, nie wspominając o pieniądzach skarbu państwa przeznaczonych na wypełnienie zobowiązań międzynarodowych.
Ośmielę się stwierdzić, że tylko i wyłącznie dzięki naszemu Stowarzyszeniu, naszym bezinteresownym działaczom są ryby i raki w polskich wodach. To MY ratowaliśmy i ratujemy zagrożone i ginące gatunki. Sekundują nam w większości przypadków naukowcy Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie, którym za to dziękujemy.
Informujemy Pana Ministra, że od dwóch lat prowadzona jest pod nadzorem naukowców z Instytutu restytucja jesiotra bałtyckiego. Do rzeki Drwęcy dopływie Wisły wpuszczono kilkaset sztuk tego gatunku. Z dwustu oznakowanych i monitorowanych jesiotrów większość skończyła swój żywot w sieciach Spółdzielni „Troć”.
Czy stać nas na wyrzucanie pieniędzy!
Koledzy z Okręgu Toruńskiego PZW w oparciu o pieniądze unijne budują nowoczesny ośrodek zarybieniowy, w którym rozpocznie się produkcja jesiotra.
Jesiotr bałtycki może być alternatywą dla bałtyckich i przybrzeżnych rybaków i rozwoju międzynarodowej turystyki wędkarskiej.
Społeczność wędkarska zadaje sobie pytanie, jak długo tolerowana będzie pseudo gospodarka rybacka Spółdzielni „Troć” wspierana przez byłych posłów „Samoobrony”.
Pytamy, dlaczego polityka miesza się w funkcjonowanie przyrody. Pytamy, kiedy zostanie naprawiony błąd tworzący obwody rybackie w ujściach rzek rzekach przymorskich, na których dokonuje się bezpardonowych odłowów sieciowych.
Panie Ministrze dolina rzeki Wisły jest objęta programem Natura 2000. Obszar ten opisany jest w Dyrektywie Siedliskowej i Dyrektywie Ptasiej.
Dzięki tym dyrektywom miały być bezpieczne ptaki zimujące i przebywające na tym obszarze a także inne zwierzęta w tym ryby. Z rozmów i sygnałów od przygodnych ludzi wynika, że ptaki giną masowo w sieciach stawianych przez rybaków w majestacie sprzeczności prawnych.
Utworzenie obrębu ochronnego na obwodzie nr 7 rzeki Wisły jest spójne również do uchwały Państwowej Rady ochrony Przyrody z 9 marca 2007 r. zatytułowanego „Stanowisko w sprawie kryzysu ochrony przyrody w Polsce” wraz z załącznikiem do uchwały nt. „Najważniejsze problemy ochrony przyrody w Polsce”.
Liczymy, że pod uwagę wzięte zostaną dziesiątki pism i petycji kierowanych z całej Polski do Gdańska na adres Urzędu Marszałkowskiego oraz Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej.
Reakcja ta świadczy o zainteresowaniu społeczeństwa obywatelskiego w tym społeczności wędkarskiej i stowarzyszeń proekologicznych w całej Polsce w porządkowaniu gospodarki na rzekach przyujściowych. Wody te mają służyć ptakom i rybom w ich naturalnych środowiskach, tarliskach i wędrówkach.
Wierzymy, że podległy Panu Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej a w województwie Wojewodowie i Marszałkowie szybko rozwiążą nabrzmiały problem, prosimy o to w imieniu ryb i ptaków.
Do pisma załączamy artykuł, który ukazał się wraz z redakcyjnym komentarzem w specjalistycznym czasopiśmie „Wędkarski Świat”. Komentarz Redakcji oddaje trafnie sens poruszanych problemów.
Korzystne zmiany, które zaszły w Ministerstwach w tym poważne traktowanie przyrody i ludzi z nią obcujących utwierdzają nas w przekonaniu, że na obwodzie rybackim nr 7 rzeki Wisły w trybie pilnym zostanie ustanowiony obręb ochronny. Na pozostałych rzekach Wisła Martwa, Wierzyca, Motława, Szkarpowa, Nogat i innych zabroni się łowienia przy pomocy sieci i agregatów prądotwórczych.
Pismo podpisali członkowie Zarządu Okręgu PZW w Gdańsku zebrani na plenarnym posiedzeniu Zarządu Okręgu w dniu 25 lutego 2008 roku.